logo

Zwierzaki Pocieszaki - naprawdę warto pomagać!

By | piątek, grudnia 05, 2014 10 comments

Już kiedyś pisałam, że warto pomagać. Nie ważne jak, nie ważne ile, ale serce otwarte trzeba mieć ZAWSZE. Kiedy więc Monika zapytała mnie czy przyłączyłabym się do akcji Zwierzaki Pocieszaki i napisała jedną z bajek, nie zastanawiałam się nawet 5 minut. Kurde no, ja od razu zaczęłam pisać bajkę i jeszcze tego samego wieczoru była gotowa!


Pomaganie ma sens i ja o tym doskonale wiem. Pomogliście nam na początku tego roku a rozmiar tej pomocy przerósł moje najśmielsze przypuszczenia! Dzięki wam mam zdrowe dziecko ze stabilnymi cukrami a w naszym domu każdego dnia gości śmiech i uczucie ulgi!

Wtedy postanowiłam sobie, że ja to dobro, które do mnie trafiło oddam w dwójnasób! No i działam. Trochę tu i trochę tam. Ale Zwierzaki Pocieszaki to akcja wyjątkowa! Taka z głębi serca płynąca. Dała mi wiele radości, stresów też przysporzyła, ale tak jest zawsze jeśli komuś na czymś bardzo zależy.

Chciałabym, żeby każda osoba, która ją kupi i zasili konto Fundacji Kawałek Nieba, wiedziała, że to nie jest zwyczajna książka. Że kupując ją, sprawi radość nie tylko sobie i dziecku, ale przede wszystkim pomoże innym dzieciom. Takim, które są chore, biedne i głodne. Takim, które chcą być szczęśliwe, mieć pełny brzuszek i normalnie funkcjonować - tak jak nasze dzieci, które są zdrowe, zadbane i szczęśliwe. Niech ta książka niesie dobro, jest symbolem pomocy i dowodem na to, że kilkanaście osób może skrzyknąć się jednego wieczora, zrobić plan i działać. Działaliśmy dniami i nocami (biedne nasze graficzki, pewnie jeszcze odsypiają te dwa tygodnie pracy). Wszyscy. Naszą zapłatą będzie zasilone konto fundacji, która te pieniądze spożytkuje w najlepszy z możliwych sposobów. Niech Zwierzaki Pocieszaki będą na to, że wy - nasi czytelnicy macie wielkie serca i też chcecie pomagać.

A teraz pokażę Wam Pocieszaki :) Możecie je kupić poprzez stronę www.zwierzakipocieszaki.pl


A oto bohaterka mojej bajki, przedstawiam wam Ropuchę Łakomczuchę i siebie przy okazji:



Nowszy post Starszy post Strona główna

10 komentarzy :

  1. Pięknie napisane! Już wiem, komu ją sprezentuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Echhh i będziesz czytać maleństwu do snu nasze bajki... :)

      Usuń
    2. No właśnie, myślałam mojemu chrześniakowi, a mąż śmiał się, że może jednak dla nas ją zostawić :) Hi, hi :)

      Usuń
  2. Gratuluję tej akcji i pierwszej bajki. Również jestem zwolenniczką pomagania. Cudowna z ciebie kobieta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Chciałabym więcej i mocniej. No i kto wie, może w końcu znajdę w sobie siłę no i czas na spełnienie swoich marzeń!

      Usuń
  3. Moim zdaniem książka rewelacyjnie nadaje się na prezent, jest naprawdę wyjątkowa! Mamy już za sobą pierwsze bajki :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też :D czytaliśmy do snu. Franek jest zachwycony :D

      Usuń
  4. Skusimy się:)) jesteśmy na etapie robienia prezentów by zdążyły dolecieć do mokrej Irlandii... samą porę... Nasz Franuś za malutki, Antuś też chyba ale "duży" -11 lat, Kuba dalej nie wyrósł z czytadeł wieczornych a słownictwo piękne:)) Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecamy dalej znajomym:)) i próbujemy skusić innych przez faca:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Superaśnie :D Bardzo dziękuję :) Ja też działam cały czas. Nawet wywiadu gazecie udzieliłam :D:D

      Usuń