logo

FreeStyle Libre - odpowiadam na pytania

By | środa, czerwca 22, 2016 3 comments

Jak wiecie kilka dni temu wróciłam z warsztatów blogerskich zorganizowanych przez firmę Abbott. Jeszcze przed wyjazdem zasypywaliście mnie ważnymi dla Was pytaniami dotyczącymi FreeStyle Libre. W tym wpisie postaram się na wszystkie odpowiedzieć.



Będzie on bardziej techniczny. Na razie nie mogę wyrazić własnej opinii o Libre, ponieważ chcę go najpierw dobrze poznać (a mam na to kilka swoich sposobów!). Czas podróży do Lizbony i pobytu na miejscu wykorzystałam na zadawanie pytań i rozmowy o zasadach działania urządzenia. Oto co jestem w stanie Wam na już napisać.

1. Libre to nie system?
Libre to urządzenie dużo wygodniejsze niż glukometr. Pozwala zaoszczędzić palce i monitorować cukry przez całą dobę. Pokazuje też wykresy, średnie stężenia cukru we krwi oraz ilość czasu, w którym cukier znajdował się w zakresie lub poza nim. Nie jest kompatybilny z żadnym innym urządzeniem. Wyniki można analizować w programie komputerowym. Nie należy go więc traktować jako systemu ciągłego monitorowania glikemii. Jedyny alarm, na jaki możemy liczyć to przypomnienie o zmierzeniu cukru po posiłku - 1 lub 2 godziny po wprowadzeniu informacji o zjedzonym posiłku.

2. Libre to nie tylko skaner?
Aby zobaczyć cukier w danej chwili, trzeba przyłożyć czytnik do sensora, a więc go zeskanować. Oprócz tego Libre może służyć jako zwykły glukometr. Wystarczy mieć paski testowe Optium Xido. Ponadto Libre może służyć jako urządzenie do mierzenia poziomu ketonów we krwi. Ma więc 3 funkcje: skanera i monitora dla wykresów z cukrami, klasycznego glukometru, urządzenia wskazującego poziom ciał ketonowych we krwi.

3. Jakie ceny?
Cena czytnika w Polsce będzie wynosiła 255zł. Tyle samo będą kosztowały elektrody. Przypominam - elektrody w Librze są fabrycznie zaprogramowane na 14 dni ciągłego działania. W związku z tym, przy pomyślnych wiatrach miesięczny koszt systemu wynosi 510zł. W Medtronicu płacę 858zł miesięcznie za 5 elektrod (przy czym korzystam z systemu z alarmami i większą ilością opcji). 

4. Kiedy Libre będzie dostępne w Polsce?
Plany wprowadzenia urządzenia i sensorów do sprzedaży to koniec lipca. Niestety nie określono nam konkretnej daty, Jest to kwestia produkcji i przygotowania do sprzedaży.

5. Okres ważności? Gwarancje?
Jeśli chodzi o czytnik, producent udziela dwóch lat gwarancji z możliwością przedłużenia gwarancji o rok. Sensory ze względu na zawartość enzymu mają ważność 9 miesięcy. Z tego powodu nie warto kupować dużych ilości sensorów kiedy już będą zapewnione na bieżąco.

6. Czy urządzenie jest dokładne?
Tutaj jeszcze wraz z innymi osobami będziemy testować dokładność odczytów. Pewne jest jednak, że do 24 godzin nie można ufać tylko sensorowi z tych samych powodów, które podają również inne firmy - elektroda musi się wysycić płynem tkankowym, aby enzym prawidłowo zaczął działać. Dokładność wskazań zależy od wielu czynników: prawidłowego założenia sensora, szybkich zmianach stężenia glukozy we krwi, stopnia nawodnienia organizmu

7. Czy jest potrzeba kalibracji Libre?
Nie. Według firmy Abbott (producenta Libre), kalibracja nie jest potrzebna. Dają gwarancję działania elektrod. W życiu jednak różnie bywa i wiem, że użytkownicy Libre mimo wszystko kontrolują cukier tradycyjnym glukometrem. Robią to jednak dużo rzadziej. Co ważne, nawet jeśli nie będziemy się skanować, urządzenie zapisuje pomiary cukru i oznacza je na wykresie co 15 minut. Oprócz pomiaru cukru pokazuje też jego trend, czyli wiemy po zeskanowaniu sensora czy mamy cukier stabilny czy może rośnie albo spada. Pokazuje więc nie tylko to co tu i teraz, ale sugeruje co może być za chwilę.

8. Ustawienia i zasada działania urządzenia - proste?
Tutaj (mam nadzieję!) uspokoję potencjalnych użytkowników Libre. Urządzenie jest bardzo proste w obsłudze. Funkcje są czytelne, zasada działania prosta.

9. Plastry - jak sobie radzić z uczuleniami i odklejaniem?
Z tego co zauważyłam są też minusy Libre. Jednym z nich (jak dla mnie) jest słabo trzymający się plaster. Wstępne eksperymenty na naszych ciałach pokazały, że nawet dobrze odtłuszczona przed nałożeniem skóra nie daje gwarancji, że plaster się nie odklei. Są też odczyny alergiczne (zwłaszcza u młodszych dzieci). Zgłosiłam to pracownikom firmy i poprosiłam, żeby zwrócili na to uwagę bo te odczyny na skórze bywają naprawdę paskudne! Prawdopodobnie wynika to ze zmiany składu kleju - mam nadzieję, że firma nad tym popracuje bo nie dosyć, że klej jest słaby to jeszcze uczula. Póki co w internecie można znaleźć filmik instruktażowy pokazujący sposób zmiany plastra w Libre. Ja ze swojej strony polecam Wam plaster Fixomull, który stanowi skuteczną barierę a jest plastrem bawełnianym, oddychającym i nie powodującym podrażnień.

10. Czy zakładanie eletkrody boli?
Mnie moment założenia nie bolał. Nic nie czułam w sensie fizycznym. Przyjrzałam się lancetowi z elektrodą - jest gdzieś o 1/3 krótszy niż ten w Medtronicu. Wygląda identycznie jak te, których używa Franio. Zasada aplikacji jest prosta - przybija się go jak pieczątkę na rękę. Sertery do aplikacji są jednorazowe i wyrzuca się je po każdym użyciu.

11. Dla kogo jest przeznaczone urządzenie?
Z moich obserwacji i rozmów z użytkownikami Libre wynika, że jest to urządzenie, które sprawdza się zarówno u dzieci jak i dorosłych. Mimo, że również jest bardzo kosztowne i tak trzeba za nie zapłacić mniej niż za Dexcom czy Medtronic. Kwestia co kogo zadowoli i jak prowadzi swoją cukrzycę. Moim zdaniem urządzenie sprawdzi się w przypadku nastolatków, którzy mają problem z mierzeniem cukru, osób, dla których nakłuwanie palców jest bolesne (lub chcą, żeby palce po prostu odpoczęły). Sprawdzi się też w przypadku osób w podeszłym wieku, ludzi z chorobami takimi jak Parkinson, które uniemożliwiają samodzielne, precyzyjne nakłucie palca i nabranie krwi na pasek testowy.

12. Gdzie szukać informacji i pomocy?
Na tę chwilę mogę Was odesłać do trzech źródeł:
Strona firmy dotycząca FreeStyle Libre
Strona z filmami instruktażowymi dotyczącymi Libre Biblioteka Diabetyka
Bezpłatna infolinia (czynna od poniedziałku do piątku w godz 9:00-17:00) - 800 500 800

Kilka słów ode mnie...
Zdaję sobie sprawę z tego, jak wiele kontrowersji i jak wielkie dyskusje powoduje stosowanie systemów Libre, Dexcom czy Enlite/Guardian. (Wiem też, że dyskusje typu pompa czy peny, pompa 640 czy 722/AccuChek/VEO/Omnipod, chrupki z mlekiem czy kiełki będą zawsze!).
Bardzo Was proszę, nie oczekujcie ode mnie odpowiedzi na pytanie, który z nich jest lepszy/najlepszy. Każdy z nas ma inne oczekiwania, różny sposób prowadzenia cukrzycy a przede wszystkim inny budżet domowy! Mamy też różne potrzeby związane z cukrzycą - jednym zależy na regeneracji palców, innym na wyeliminowaniu notorycznych hipoglikemii a jeszcze innym na wyrównaniu glikemii wogóle. Jedni chcą się wyspać, inni uprawiać sport bez ograniczeń. Ze swojej strony mogę napisać, że cieszę się z tego, iż w Polsce mamy coraz większy wybór urządzeń i aplikacji ułatwiających życie z cukrzycą.




Nowszy post Starszy post Strona główna

3 komentarze :

  1. Zachęcam do udziału dyskusji i dzielenia się własnym doświadczeniem :) Pozdrawiam. Cukromania.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zakładanie sensora w ogóle nie boli - zakładałam ich już kilkanaście i ani razu nie odczuwałam bólu. Kupiłam go kiedy nie był jeszcze dostępny na polskim rynku, zdobyła go dla mnie rodzina mieszkająca w UK. Z racji faktu, że nie był dedykowany na polski rynek, wynik wyświetla mi się m/mol a nie mg/dl - jednak dla posiadaczy smartfonów nie jest to duży kłopot, wystarczy bezpłatna aplikacja na telefon, przeliczałam sobie wyniki na telefonie. Problem bywa dość często z sensorem. Otóż przez pierwsze paręnaście godzin, wyniki z sensora różnią się diametralnie od wyników z glukometru. Każde zeskanowanie wymaga sprawdzenia glikemii w "tradycyjny" sposób. Dopiero średnio po 24 h wyniki zaczynają spokojnie pokrywać się na tyle, że mogę zaufać sensorowi. Ja go dodatkowo zabezpieczam bezbarwnymi plastrami, które kupuję w Medtronicu, bo po kilku dniach część sensora lekko się odkleja. Do tego miałam kłopot ze ściągnięciem oprogramowania, ale skoro system jest już dostępny u nas to nie warto się tym przejmować. Fajne jest to, że każdy sensor posiada swój wstrzeliwacz - jest jednorazowego użytku. NIe trzeba się martwić gdzie akurat leży kiedy pora na nowy sensor ;) Słowem... ja się cieszę, że wypróbowałam ten produkt, ale NIE polecam i nie kupiłabym go ponownie. Wolę system Medtronica - droższy, ale pewniejszy i kompatybilny z moją pompą insulinową.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nic dodać, nic ująć w kwestii działania Libre :) Myślę jednak, że Libre będzie cieszył się większą popularnością niż systemy Medtronica - chociażby ze względu na niższą cenę. Wśród cukrzyków jest wiele osób zadowolonych z Libre, Dexcoma i Enlite. Jest też sporo krytycznych opinii. To pokazuje jak różne są nasze oczekiwania :) Franek też używa systemu Medtronica.

    OdpowiedzUsuń