Lubię eksperymentować w kuchni. Gotowanie bardzo mnie odpręża i daje naprawdę dużo satysfakcji. Dwa dni temu kupiłam buraki... sporo buraków, były tanie więc pomyślałam sobie "coś z nich zrobię". Dzisiaj z kolei dorwałam świeży udziec z indyka w bardzo dobrej cenie. No i klamka zapadła. Będzie sałatka z buraków i indyk pieczony w rękawie. Prosto, smacznie i bardzo zdrowo!
Kuchnia light bardzo mnie inspiruje. Ponieważ Franio je obiady w przedszkolu, ja mogę nieco bardziej poeksperymentować z jedzeniem dla nas. Dzisiaj wyszło pysznie. I mam na to świadków - jedli aż im się uszy trzęsły! :)
Sałatka z buraków - prosto i zdrowo
Wiecie jak to jest - pogrzebałam tu i ówdzie, sprawdziłam co mam w szafkach, zastanowiłam się czego chcę użyć. No i powstała sałatka, której Masterchef by się nie powstydził!
Oto składniki:
mix sałat/sałata lodowa
6 buraków (najlepiej średniej wielkości)
ser FETA light
słonecznik
pieprz,
przyprawy (u mnie VITANA - przyprawa do chleba z masłem) - o naszych ulubionych przyprawach już pisałam wcześniej.
Buraki trzeba umyć, odciąć brzegi z dwóch stron (jak na zdjęciu poniżej), piec przez ok. godzinę w piekarniku. Ja nadziałam je na metalowe patyki do szaszłyków - metal się szybko nagrzewa i powoduje, że buraki szybciej się pieką i są idealnie miękkie w środku. Na patelni trzeba uprażyć słonecznik i pod koniec (może być po wyłączeniu gazu), dosypujemy przyprawy VITANA (tej z sezamem i makiem).
Przygotowujemy sos z takich składników:
6 łyżek oliwa z oliwek
6 łyżek woda
mała cytryna
1 łyżeczka cukru trzcinowego
sól i pieprz
Sałatę mieszamy z sosem na talerzu, na wierzch układamy pokrojoną w kostkę fetę i obrane, wystudzone buraki. Posypujemy 2-3 łyżkami prażonych nasion.
Sałatka z buraków idealna jest solo albo jako danie obiadowe, z mięsem. Idealnie komponuje się z udźcem z indyka pieczonym w rękawie. Przygotowuję je bardzo w bardzo prosty sposób i piekę razem z burakami (żeby zaoszczędzić na prądzie :P)
buraki przed upieczeniem |
buraki po upieczeniu |
prażony słonecznik, sezam, mak i czosnek |
Indyk pieczony w rękawie
Z udźca wykrawam kość (powędruje do zupy). Jeśli jest duży (np. 1,5kg) to kroję go na dwie części.
Posypuję przyprawą włoską, daję liście laurowe, ziele angielskie, 3-4 ząbki czosnku i musztardę sarepską. Wrzucam do rękawa i piekę razem z burakami (oczywiście buraki nie w rękawie ;P).
skórę z indyka dobrze jest naciąć w kilku miejscach |
dietetyczny indyk pieczony w rękawie |
Gotowe danie smakuje wspaniale i jest sycące. Smaki współgrają ze sobą idealnie. Usatysfakcjonuje każdego łasucha :)
A całość komponuje się tak:
wygląda pysznie i nie jest jakoś specjalnie skomplikowana, więc spróbuję :)
OdpowiedzUsuńnaprawdę jest pyszne i wcale nie skomplikowane :D Smacznego!
Usuń